niedziela, 10 listopada 2013

Parkrun #2




 Niecały tydzień po Mistrzostwach Polski, 5 października po raz drugi wystartowałem w parkrunie, biegu na 5 kilometrów odbywającym się dookoła błoń. Na starcie stanęło wiele znajomych twarzy, a bieg był wyjątkowo mocny, na razie najmocniejszy z odbywających się tego typu biegów w Krakowie. Zwycięzca Andrew Wright osiągnął czas 15:41. Przybiegłem drugi z czasem 16:43, co prawda poprawa rekordu życiowego wyniosła tylko 3 sekundy, ale biorąc pod uwagę całotygodniowe chorowanie, niebieganie i piątkowe świętowanie urodzin Maćka z Tyńca mogę być z tego biegu zadowolony! Chciałbym tak jak zwycięzca tego biegu, biegać „piątkę” poniżej szesnastu minut, być może już wkrótce!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz